Wiem, wiem długo mnie tutaj nie było. Moje usprawiedliwienie - nie mam żadnego. Nic mi się nie chciało, ani pisać, ani szydełkować, ani "drutować" - robiłam tylko to co konieczne, no i czytałam. Może to już przesilenie wiosenne albo jeszcze smutna jesień, a może coś innego. Z rzeczy robótkowych powstało tylko kilka drobiazgów. Między innymi rozpinany golfik dla 6-letniej " psiapsiółki".Włóczka: Puchatka - 100% akryl - 100g/147m
Druty: 4,0 i 5,0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nadchodzą....
... Piernikowe Ludziki ❤️
Popularne posty
-
Dzisiaj pani zażyczyła sobie coś co ma osłaniać koczek na głowie. No właśnie " coś " ale jak to nazwać - może etui na koczek? ...
-
Czapki czy berety robię według sprawdzonej starej metody prób i błędów. Wiadomo że są różne grubości włóczek, do nich trzeba dopasować szyde...
-
Obiecałam ... wzór pochodzi z gazetki Robótki ręczne 1/2004. P.S. Ja robiłam z grubszych nici.
-
Golfik zaczynam robić od góry czyli od golfu a następnie wykonuję kryzkę - postępuję jak przy raglanie robionym od góry : ilość oczek dzielę...
-
Chyba każdy w swoim życiu ma tzw. smutne chwile. W moim przypadku jedynym ratunkiem w czasie trwania "życiowego smutku" jest ...
-
Rozmiar: dla mężczyzny Materiał: wł. Yetti - 100% akryl - 100/147m Szydełko: 4,0
-
Skończyłam dzisiaj to co zaczęłam wczoraj. Beret jak beret ale włożyłam w niego naprawdę dużo pracy - poprawiałam go kilka razy, może jeszcz...
2 komentarze:
No wreszcie!Witam,witam.No tak całkiem to nie próżnowałaś.Golfik śliczny i bardzo pomysłowy.Serdecznie pozdrawiam z B-szczy-Hania
ladny golfik..troche inny..dobrze,ze znow jestes..czekalam..pozdrawiam ania..aha..ja niby jestem ale tez jakos robotkowo mniej..:(
Prześlij komentarz