Tzw. prawa strona narzuty:
Tzw. lewa strona narzuty.
Włóczka: Malwa - 100% akryl - 100g/370mSzydełko: 2,5
SMUTEK NR 4
.... nie, nie, to nie jest ta sama narzuta, taki sam jest tylko wzór. Jest to kolejny mój tzw. smutek, czyli rzecz która powstała w czasie wielkiego "doła". Nie ukrywam, że ten "smutek" był najbardziej pracochłonny, narzuta składa się z 272 dużych i 240 małych kółek i to jest mój rekord w ilości wykonanych pojedynczych elementów w jednej robótce. Wielkość narzuty: 195 cm x 178 cm. Oczywiście narzuta może być używana po obu stronach - tutaj również uważam, że lewa strona jest ładniejsza.
Tzw. prawa strona narzuty:
Tzw. lewa strona narzuty.
Włóczka: Malwa - 100% akryl - 100g/370m
Szydełko: 2,5
Tzw. prawa strona narzuty:
Tzw. lewa strona narzuty.Włóczka: Malwa - 100% akryl - 100g/370mSzydełko: 2,5
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.jpg)
Popularne posty
-
Dzisiaj pani zażyczyła sobie coś co ma osłaniać koczek na głowie. No właśnie " coś " ale jak to nazwać - może etui na koczek? ... -
Czapki czy berety robię według sprawdzonej starej metody prób i błędów. Wiadomo że są różne grubości włóczek, do nich trzeba dopasować szyde... -
Obiecałam ... wzór pochodzi z gazetki Robótki ręczne 1/2004. P.S. Ja robiłam z grubszych nici. -
Golfik zaczynam robić od góry czyli od golfu a następnie wykonuję kryzkę - postępuję jak przy raglanie robionym od góry : ilość oczek dzielę...
-
Chyba każdy w swoim życiu ma tzw. smutne chwile. W moim przypadku jedynym ratunkiem w czasie trwania "życiowego smutku" jest ... -
Rozmiar: dla mężczyzny Materiał: wł. Yetti - 100% akryl - 100/147m Szydełko: 4,0 -
Skończyłam dzisiaj to co zaczęłam wczoraj. Beret jak beret ale włożyłam w niego naprawdę dużo pracy - poprawiałam go kilka razy, może jeszcz...
30 komentarzy:
O Boże jaka piękna.Znalazłaś super metodę na ;smutek;Gigantyczna praca,ale za to jaki efekt.Serdecznie pozdrawiam z B-czy-Hania
Jestem pod wrazeniem wszystkiego, co obejrzałam na Twoim blogu. Zaś sposób na smutki mnie oszołomił :) Kilka razy wykonywałam juz podobne prace, ale nie przyszło mi do głowy, by traktować je jako remedium na smutek. Pozdrawiam :)
matko..znow cudo..piekna narzuta..sliczny wzor..kawal dobrej roboty..ale skad tyle smutku....? az sie ciesze,ze te moje smutki sa malutkie i starcza mi tylko moze na maly pledzik:))...zycze usmiechu i spokoju bo cierpliwosci to ty masz:))...pozdrawiam ania
Lekko mnie przytkało... Narzuta jest przepiękna. Można się wpatrywać godzinami. Druty i szydełko to także mój sposób na doła, ale jak dotąd nie wykonałam aż tak pracochłonnej robótki...
Eeeeeeeeee, nie umiem się wysłowić po tym co zobaczyłam. Jesteś ekspertem od narzut z małych elementów.
Pozdrawiam
Makneta
Brawo! Jeszcze raz brawo ! Brak mi słów uznania. Też lubię duże formy :) Bardzo ciekawy blog, pozdrawiam
kelwia
CUUDO!!!Nie wiedzialam,ze w okresie tzw."doliny" mozna cos tak PIEKNEGO stworzyc.Chyba wyprobuje ten sposob.Pozdrawiam monika:))
W życiu czegoś takiego nie widziałam :)
Jest piękna, słów brakuje. Życzę, by następne dzieła powstawały z radości :)
Pozdrawiam K
O ooooooo rany jaka cudna, brak mi słów.Gratuluję tak pięknej pracy.Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękna!!! To najpiekniejsza narzuta jaka w ostatnich latach widziałam. Pozdrawiam serdecznie. Bajaderka
Przecudny efekt doła!!!!! Moje doły są bezpłodne :(
Jaki smutek??? ?To imponujący dowód zdolności! Przepiękna!!!
vivi
Niech omijają Cię wszelkie doły i doliny. Niech tak piękne prace niosą Ci tylko radość.
Przykro mi z powodu Twoich smutków, mam nadzieje że szybko miną...
Narzuta to mistrzostwo świata jest wspaniała !!!!!!!!!!!
To byłam ja Czarcik tylko się nie zalogowałam
Prawdziwe cudo!!! Dla mnie to coś niemożliwego do wykonania, nawet w chwilach smutku. Pozdrawiam
ania_1976 http://szydekowanie.blox.pl/html
ojej szczęka mi opadła przy tej narzucie, ja mam plany podobne ale jak napisałaś ile to elementów to niewiem czy dam radę
rewelacyjna ))
moja narzuta czeka w kącie na lepsze czasy niestety :( choć patrząc na twoją nabieram ochoty na dzierganie elemencików
Smutkom mówię ''a-kysz'',ale życzę kolejnych ,ślicznych i wielkogabarytowych prac ,masz do nich talent i cierpliwość.Buziaczki.
Rany, rany, rany! Jakie CUDO!!! Arcydzieło! Aż szkoda dotykać, siadać, składać... Tylko patrzeć i paść oczęta!
Cudowna koronkowa robota!!! Przepiękna po prostu! Dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrawiam cieplutko.
narzuta jest wspaniała z lewej i prawej strony!!!
to jest cudo....poprostu nic dodać nic ująć
czy można się uśmiechnąć po wzór tej narzuty, jest fajna bo nie ma za dużo "dziur" między elementami
jeśli można to proszę o wzorek
pozdrawiam anaa
kolodziejskaanna@wp.pl
ANAA wzorek do narzuty podawałam w blogu http://2owieczki.blogspot.com/2008/12/narzuta-schemat.html . Pozdrawiam.
Dech mi zaparlo - narzuta jest po prostu piekna. Gratuluje cierpliwosci!
jakie wspaniałości wyczarowujesz -jestem zauroczona i zgadzam się z wszystkimi bardzo pozytywnymi -ocenami-tylko dlaczego te cudowne narzuty są nazwane smutkami?
bardzo proszę Cię o uśmiechy radości - naprawdę możesz być dumna z tak pięknych narzut na które chce się patrzeć ale i mieć-pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie - i życzę dddddduuużżejj radości - Wanda
Piękna, po prostu cudowna, jestem pod ogromnym wrażeniem, bo wiem ile to czasu i pracy zajmuje. :))) Pozdrawiam :)
O matko i córko ale cudeńko!!!
Oczu nie można oderwać:DDD
piękna
Prześlij komentarz