Dzisiaj będą się panoszyły poncha, Wszystkie według tego samego wzoru. Różnią się kolorem i rodzajem włóczki. Tych kolorów i ponch było dużo więcej, ale z racji tego że cyfrówkę mam od niedawna nie wszystkie dostąpiły zaszczytu sfotografowania. Pierwsze poncho jest zrobione z bordowej Lukrecji. Kwiatki-szyd 4,5 natomiast reszta szyd 5,0.
Czwarte to czarna Dalia oraz szyd 4,5 i 5,0.
I ostatnie w tej serii jest wyszydełkowane z czerwonej włóczki z Aniluksu/z tej samej co poprzednia ecru/, szyd 4.5 i 5,0.
Oczywiście szydełkuję poncha również innymi wzorami.
2 komentarze:
Podziwiam szczerze, ja nie cierpię robić tej samej rzeczy po raz drugi a co dopiero enty i unikam jak zarazy. Pozdrawiam cieplutko.
Nie ukrywam �e moje rob�tki znajduj� nowych w�a�cicieli,dlatego bardzo cz�sto powielam swoje prace.Ale takie jest �ycie.Dzi�kuj� za wpis i pozdrawiam.
Prześlij komentarz